Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2014

Icelandic Jacket

Obraz
Witajcie w tym świątecznym czasie :) Dawno niczego nie pokazywałam, a to dlatego, że skupiona byłam na teście - testowałam Icelandic Jacket Lindy Marveng . A było to tak: - Karolka znalazłam fajny sweter, ( dopiero założyłyśmy konto na raverly i Marta zagłębiała się w tajniki tego cuda ) nie chcesz go testować? - Nie wiem, a trudny? Byłam poza dostępem do internetu więc musiałam podjąć decyzję w ciemno, nie wiedziałam w co się pakuję... - Nie, dasz radę:) - powiedziała Marta i tym samym skusiła mnie. Dzięki za wiarę Siostrzyczko! Testowałam, testowałam, aż wytestowałam! Wyniki zobaczyć możecie na zdjęciach (tym razem naprawdę starałam się uśmiechać ;)) Wzór pomimo tego, że w języku angielskim ładnie opisany. Ciekawe rozwiązania, a rękawy wymiarowo do zgapienia bo są wprost idealne! Dopasowane i odpowiedniej długości. Chciałam jednak nadmienić, że sweter jest robiony w kilku częściach. Panel tylny środkowy, panel boczny lewy i prawy, rękawy a na dodatek jeszcze plisa. Aż cud,

Życzenia

Obraz
Dziękujemy za ten wspólnie spędzony czas w 2014 r. i do napisania już wkrótce :)

Post kulinarny - Schab w różyczkach

Obraz
Dziś zapraszam Was na obiad :) Ciekawy pomysł na schab - nie jest suchy, nie jest gumowaty. Wychodzi pyszny i soczysty. A do tego ziemniaki w formie różyczek. Schab myjemy. Nacinamy w środku i napychamy suszonymi śliwkami i żurawiną. Następnie schab polewamy odrobiną oleju, posypujemy solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi. Całość wkładamy do piekarnika 180'C 45min. Mięso włożyłam do brytwanki i podlałam 1/2 szklanką bulionu. Bulion wtedy paruję i mimo, że mięso jest odkryte nie wysusza się. Gdy mięso jest podpieczone posypujemy je posiekaną natką pietruszki i posiekanymi orzechami włoskimi. Orzechy i natkę pietruszki wymieszałam z 1 łyżką masła. Tak posmarowane mięso wkładamy z powrotem do piekarnika na 30min. W międzyczasie przygotowuję ziemniaczane różyczki. Do ugotowanych ziemniaków dodaję 1/2 szklanki ciepłego mleka, łyżkę masła i 1 jajko. Całość miksuję. Przekładam do szprycy (lub worka cukierniczego) i wyciskam różyczki na blachę wyłożoną pergaminem. Wkładam do piekarnika

Nominacja

Obraz
Dostałyśmy nominację od Moni z bloga Creative Paruparo.  Dziękujemy! Mimo, że tak jak Monia nie przepadamy za takimi zabawami, skusiłyśmy się. Warto poświęcić trochę czasu na tą zabawę, gdyż dzięki niej lepiej można się poznać i dowiedzieć troszkę o sobie :) Zasady zabawy: - Liebster Blog Award to nagroda przyznawana od innego blogera, - po odebraniu nagrody odpowiedz na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała, - następnie Ty nominuj 11 osób (poinformuj je o tym w komentarzu) i zadaj im 11 pytań, - nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.   Nasze odpowiedzi: 1. Książka papierowa czy elektroniczna? Marta - papierowa Karolina - papierowa, jakże by inaczej :) 2. Ulubiony film? Marta - "Jak stracić chłopaka w 10 dni" Karolina - jest ich kilka, ciężko wybrać jeden. Ostatnio "Igrzyska śmierci" z niecierpliwością czekam na ostatnią część. 3. Wymarzona praca? Marta - już taką mam :) Karolina - jak Marta :) 4. Masz słabość do.

Post kulinarny - Pierniczki

Obraz
Dziś zapraszamy Was na Świąteczny Post Kulinarny :) Święta już niedługo, więc zaczynamy się do nich przygotowywać. Na pierwszy ogień poszły pierniczki. Są bardzo aromatyczne, a przy ich pieczeniu zapach unosi się na cały dom :) Aż trudno nie spróbować takie są smaczne i rozpływające się w ustach... Robimy je co roku, a teraz chcemy się z Wami podzielić przepisem. Pierniczki z miodem 1)  1,5 szkl. miodu                                           |                                                   3/4 kostki masła                                         |   roztopić i wystudzić       1 opakowanie przyprawy do piernika        | 2)  1/2 kg mąki           |       1 łyżeczka sody    |  wymieszać z 1)       szczypta soli         | 3)  1 jajko - rozbełtać i dodać do 1) i 2) Piec w piekarniku w temp. 180`C  ok. 8-10 min. P.S. Zanim ciasto będziecie rozwałkowywać, to trzeba dużo podsypać mąki!                              S M A C Z N E G O !!!

Grudniowa czapa nr 3

Obraz
Kolejna czapa z wyzwania 12 czapek w 1 rok . Razem z siostrą stwierdziłyśmy, że w okresie zimowym jedna czapka na miesiąc to za mało. Tyle głów wokoło do ogrzania. Natomiast czapki latem nie będą cieszyły się popularnością. Zrobimy 12 czapek w 1 rok, niekoniecznie jedną na miesiąc :) Czapka nr 3 jest dla mojego synka. Wzór z głowy, włóczka to co było w koszyku :) Jestem zadowolona z czapki i bardzo mi się podoba. Mam w planach zrobić ją jeszcze raz, ale w innej kolorystyce. Troszkę się pobawię tym wzorkiem ;) Czapka wykonana nie na okrągłych drutach. Zszywałam ją na płasko - sposobem, o którym już wspomniałam przy okazji dokańczania czerwonego sweterka ( klik ). Do kompletu siostra wydziergała mały baktus. Włóczka: zapasy :) Druty: 3,5 Wykonanie: Marta i Karolina