Walka z 'ufokami' cz.V
Witajcie! Niestety nie mogę się pochwalić skończonym 'ufokiem'. Jeszcze nie teraz. Może uda się za tydzień. Mój prawie ogoniasty pomału przyrasta. Jestem na etapie dziergania pierwszego rękawa. Jestem w jego połowie. Oprócz tego dzierga się chusta i czapka dla mojej 6-letniej chrześniaczki. A żeby nie było nudno i smutno, i żebyście miały dzisiaj co podziwiać, to chwalę moją Sisterkę. Już jakiś czas temu dostałam piękny prezent od Gabi . Poprosiłam siostrę, żeby wydziergała mi do tego entrelaka. I oto mam piękny komplet. Idealny na zbliżającą się wiosnę. Dziękuję Dziewczyny! Jesteście cudowne! :) Powiem Wam, że nie ma nic lepszego od prezentu wykonanego własnoręcznie :) Pozdrawiam ciepło! Marta