Nadmorskie klimaty
Miał być marynarski. Wyszedł prawie-marynarski. Odcienie te same, co powinny być - błękit, czerwień, biel. Takie są uroki (niestety) kupowania przez internet. Mimo wszystko, sweterek podoba mi się i lubię go nosić. Jest wygodny :) A przy takiej pogodzie jak mamy teraz długość rękawka jest idealna :) Musicie mi wybaczyć 'dziwne' miny na fotkach. Ale słoneczko mocno przygrzewało i z siostrą (która jest autorką zdjęć) czekałyśmy tylko, aż schowa się za chmurami. Sweter robiony jest od góry. Dekolt kształtowałam za pomocą dodawania oczek. Na bokach sweterek się zwęża. Całość zakończona ściągaczem z przekręconych oczek i I-cord bind off. Zużyłam na niego 2 motki koloru niebieskiego i po jednym czerwonego i białego. W planach mam 'zamontować' haftkę ;) Włóczka: Safran Drops, kol. 05 (niebieski), 18 (biały), 20 (czerwony) Druty: 3,5 Wykonanie: Marta