Lukrecja
Oj dawno mnie tu nie było... Oj dawno. Ale to wszystko przez brak czasu. W święta trochę tego wolnego czasu zaznałam i nie próżnowałam - zrobiłam swoją lukrecję. Moja radość z wolnego czasu trwała jednak krótko, bo gdy tylko święta się skończyły, to i on poszedł w zapomnienie. Na tyle, że nawet nie miałam czasu, aby uwiecznić na zdjęciach moje małe dzieło. Co do wzoru: robiło się dobrze. Postanowiłam, że nie przymierzę sweterka dopóki nie będzie zrobiony i tym samym sobie zrobię małą niespodziankę. Tak też było - bardzo pozytywnie się zaskoczyłam, bo sweter wyszedł bardzo dobrze dopasowany. Jedyną modyfikacją wzoru jest plisa. Dużo mniej oczek i przez to mniej dziurek i guzików - u mnie 4. Sweter bardzo lubię nosić. Nadaje się i do bardziej sportowego wydania (co widać na zdjęciach) i do pracy do spódnicy i czółenek. Teraz na drutach robi się żółwim tempem kolejny sweter... ale o tym nie dziś. Włóczka: Wool Superwash Alize, kol. 3555, 5 motków Wzór: Asja Lukrecja Zapraszam do o...