Wołanie wiosny....
A niech ta wiosna już przyjdzie! Dziś ją przywołuję kolejnym swetrem. A raczej jego kolorem ;) Pudrowy róż - uwielbiam ten kolor. Włóczka można powiedzieć, że z odzysku. Długo przeleżała w pudle. Po drodze była już swetrem, który gdy tylko skończyłam go robić od razu sprułam. Nie ma co rozpamiętywać starych czasów. Lekcja dla mnie z tego na przyszłość- najpierw blokuj, potem pruj ;)
Włóczkę przerabiało się bardzo dobrze. Ładnie się zblokowała.
Długo zastanawiałam się nad odpowiednim modelem dla tej włóczki. Ciężko było mi znaleźć coś, co mnie powali na kolana. W końcu zdecydowałam się na dość prostą formę. Najpierw zrobiłam przód i boki - czyli coś na wygląd szalika. A następnie odmierzyłam i nabrałam w odpowiednim miejscu, na brzegu prostokąta/szalika, oczka na plecy. Rękawy dziergałam od dołu, lekko rozszerzane przy górze.
Sweter nosi się bardzo dobrze. Nic nie opada, nie ciągnie. Wyszło super, a z ostatecznego wyglądu jestem bardzo zadowolona :) Często noszę mój nowy nabytek - jest ciepły i wygodny :)
Zapraszam na zdjęcia, których autorką jest Monika. Jeszcze raz dziękuję Monia za fotki!
Włóczka: DROPS Karisma Classic
Druty: 4,5 KP
Wykonanie: Marta
Włóczkę przerabiało się bardzo dobrze. Ładnie się zblokowała.
Długo zastanawiałam się nad odpowiednim modelem dla tej włóczki. Ciężko było mi znaleźć coś, co mnie powali na kolana. W końcu zdecydowałam się na dość prostą formę. Najpierw zrobiłam przód i boki - czyli coś na wygląd szalika. A następnie odmierzyłam i nabrałam w odpowiednim miejscu, na brzegu prostokąta/szalika, oczka na plecy. Rękawy dziergałam od dołu, lekko rozszerzane przy górze.
Sweter nosi się bardzo dobrze. Nic nie opada, nie ciągnie. Wyszło super, a z ostatecznego wyglądu jestem bardzo zadowolona :) Często noszę mój nowy nabytek - jest ciepły i wygodny :)
Zapraszam na zdjęcia, których autorką jest Monika. Jeszcze raz dziękuję Monia za fotki!
Pozdrawiam ciepło,
Marta
Włóczka: DROPS Karisma Classic
Druty: 4,5 KP
Wykonanie: Marta
Martuniu cudny! I kolor i wzór! I bardzo Ci w nim ładnie :) Ja też już od dłuższego czasu wypatruję wiosny...
OdpowiedzUsuńDziękuję Ulcia. On jest podobny do Twojego czerwonego :)
UsuńSuper pomysł,bardzo twarzowy sweterek .
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu :)
UsuńBardzo ciekawa konstrukcja sweterka.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :)
UsuńKolorek cudny-nie dość, że mój ulubiony, to jeszcze najmodniejszy w tym sezonie. Konstrukcja bardzo ciekawa i super na Tobie leży! Wiosenne pozdrowieniem przesyłam- dziś widziałam przebiśniegi :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu. Ja jeszcze nie widziałam u nas przebiśniegów. Za to padał u nas śnieg ;/ Coś kiepsko z tą wiosną...
UsuńPiękny sweterek o ciekawej konstrukcji i w słodkim kolorze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję Moniki :) Namawiam do zrobienia sobie podobnego ;)
UsuńCiekawy wzór choć kolor zdecydowanie nie mój:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu :)
UsuńPiękny, piękny i cudny, podziwiam ten kardigan odkąd go zobaczyłam u Ciebie na Rav!Kapitalnie to wymyśliłaś.Kolor bardzo wiosenny, a wzór smakowity i oryginalny. Wydawałoby się, że to warkocze, a jednak coś ciekawszego-muszelki może, czy klucze jakieś do czarodziejskiego zamku...Od razu sięgnęłam po różowy moherek do koszyczka i coś też wyplotę,żeby wiosnę sprowokować.Pozdrawiam pięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Gabrysiu za miłe słowa. To bardzo uskrzydla :) A wiosna, mam nadzieję, że szybko nadejdzie.
UsuńMartusiu, piękny ten sweter! Ciekawa konstrukcja, fajny wzór i kolor, wyglądasz w nim promiennie i...wiosennie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Martuś. Uwielbiam go nosić :)
UsuńO,tak, ja też chcę wiosny! zwłaszcza takiej i w takim sweterku! Przepiękny jest! Przypomina mi kwitnącą jabłoń!
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu! Piękne porównanie. Róż jest bardzo delikatny i subtelny.
Usuń