Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2017

Czapka typu 'krasnalka'

Obraz
Ponownie mogę Wam pokazać rzecz wydzierganą z włóczki od firmy Bafpol. Mowa tu o Alize Lanagold 800. Robiłam już z niego między innymi sweter - Jesiennie w paski . Czapka była robiona na zamówienie. Miała być duża, luźna i gruba. Wydaje mi się, że taka właśnie jest. I mimo, że to 'nie moje klimaty' to powiem Wam szczerze, że spodobała mi się :) I kto wie, może u mnie też taka zagości. Ale to za rok, żeby nie straszyć pogody. Niech ta wiosna wreszcie do nas przyjdzie! Na czapkę zużyłam 80g poczwórnej nitki. Użyłam drutów nr 6. Z racji tego, że miałam dowolność, jeśli chodzi o wzór, postawiłam na ścieg gładki lewy, ozdobiony 3 warkoczami. A żeby nie było nudno, to każdy z tych warkoczy jest przeplatany w innym miejscu :)  Kolejnym ozdobnikiem czapki jest guziczek z napisem 'handmade'. Guziczek zakupiłam w moim ulubionym sklepiku Włóczki Warmii . Czapka jest głęboka na 33cm. Czapka po praniu zmiękła, stała się puszysta. Bardzo fajnie układa się na głowie.   Parametr

Chustowe wykorzystanie resztek

Obraz
Lubię sweterki z bawełny, ale jeszcze nie miałam z tej włóczki chusty. Postanowiłam sprawdzić i przekonać się na własnej skórze, czy nadaje się ona na taki rodzaj robótki. Korzystając z resztek pozostałych mi po dwóch sweterkach, dobrałam projekt, który wydał mi się najbardziej odpowiedni. Robiło się bardzo przyjemnie, tym bardziej, że byłam bardzo ciekawa jak to wyjdzie i jak będzie się to to nosić. Przyznam szczerze, że efekt wyszedł zgodnie z moimi oczekiwaniami. Chustka układa się "lejąco", nie sztywno. I jest odpowiednia na nadchodzącą wiosnę. Trochę grzeje, ale też bez przesady. Przedstawiam Wam zdjęcia ze swetrem "do kompletu" :) Wzór: Nurmilintu  Heidi Alander Druty: 4 KP Włóczka: Alize Bella (turkus) i Drops Loves You (kremowy) Wykonanie: Karolina

Różowa Adel

Obraz
Kolejna włóczka od firmy Bafpol trafiła na moje druty. Mowa tu o Opus Adel Natura. Nitka bardzo miła w przerabianiu. Dzięki temu, że dziergałam na drutach nr 4, dziergało się szybko i przyjemnie. Po praniu włóczka zmiękła, a wzór ażurowy pięknie się rozprostował. Polecam tę cudowną mieszankę wełny z kaszmirem. Gdy zobaczyłam kolor nitki, wiedziałam, że powstanie coś dla mojej córci. Chciałam jej zrobić sweter cały ażurowy. W sam raz na zbliżającą się wiosnę. Jednak podczas dziergania skusiłam się na to, żeby trochę zmodyfikować mój początkowy zamysł. I tak na linii pach znajduję się rulonik, który oddziela część ażurową swetra od części gładkiej. Bardzo podoba mi się ta kombinacja. Prosta, a bardzo efektowna. Sweter dziergałam od dołu. Rękawki robione osobno, zszywane i wszywane do całości. Moja córcia nie rozstaje się ze swetrem. Towarzyszy jej prawie codziennie. Cieszę się, że jest z niego zadowolona. Ona ma nowy sweter, a mi w pudle z wełnami robi się luźniej :) Pozdrawiam w