Lubię dzianiny, które tworzą się same. Niby pomysł mam i podążam za tym co sobie wymyśliłam. A jednak do końca nie wiem jaki będzie tego dziergania finał. Kocham to uczucie! Odkąd oswoiłam się z myślą, że prucie jest twórcze, nie jest mi ono straszne. Zawsze można zacząć od nowa. Poprawić tak, żeby było dobre i żeby być zadowolonym :) Pierwotna myśl była taka, aby cały top był w dziurki. Jednak podczas dziergania stwierdziłam, że pewniej będę się czuć, gdy dziurki będą do połowy. Po bokach znajdują się rzędy francuza, które są granicą przodu i tyłu. Top dziergany od dołu do góry. Podkrój dekoltu, który wykończyłam na szydełku. Całość niby prosta, ale "coś się dzieje" ;) Włóczka: Kokonek six bawełna/akryl 6-nitkowy (zużycie 2 motki) Druty: 3,25 mm Wzór: mój pomysł Pozdrawiam serdecznie Marta