Powstał sweterek dla mojej Córci :) Robiłam go metodą tradycyjną, czyli osobno przód, tył i rękawki. Lubię robić tak sweterki. Wydaje mi się, że są lepiej dopasowane. Do tego sposobu robienia na drutach podchodzę z sentymentem. Tak nauczyła mnie Mama, która w tworzeniu i wymyślaniu swetrów była genialna. Niektóre swetry się uchowały, jeszcze je mam. Mają co najmniej 10 lat. I są oczywiście noszone ;) Kolorowy sweterek powstał ze sprutego sweterka. Też był dla Córeczki, ale robiłam go "od góry" i niestety wyszedł mi za duży. Dokupiłam włóczkę i wymyśliłam nowy sweterek, z długim rękawkiem. Miał być na guziczki, ale stwierdziłam, że będzie przez głowę bo i tak guziczki są zawsze zapięte. Córeczce w nowym sweterku podobają się dwie rzeczy: kolor i ażurowe dziurki, w które można wkładać paluszki. Chyba nie muszę dodać, że to ostatnie mi się nie podoba :) Włóczka: Alize Bamboo Fine Batik Design kol.3682 (1 motek), Alize Bam...