Łapacz snów

Jakiś czas temu zostałam poproszona o zrobienie łapacza snów - jak to dobrze, że zasoby internetu są ogromne! Łapaczów bowiem jest przeogromna ilość. Zarówno takich tradycyjnych indiańskich, jak i swobodnych wariacji. Popatrzyłam, naoglądałam się i razem z moją pomocną i najulubieńszą Siostrą obmyśliłyśmy plan działania. Nabyte zostały potrzebne do tego różności (tamborek, wstążki grube, cienkie, w dziurki i bez, koraliki...) i powstał taki łapacz snów:



Co do drutów: Ostatnio trochę spowolniłam z robieniem na drutach, ale zwalam to wszystko na pogodę - bo w końcu na coś trzeba;) Ale obiecuję sobie, że z początkiem września nadrobię straty, bo zasoby włóczkowe rosną a skończonych projektów niestety nie przybywa...
Karolina

Komentarze

  1. Marta, jestem pelna podziwu dla Twoich zdolności manuanych. Łapacz snów- na coś takiego nigdy bym nie wpadła, a o robieniu to już wogóle nie byłoby mowy:-) Swoją drogą czy to działa? Bo jesli przepuszcza tylko dobre sny, to może się skuszę:-) Buziaki:-)
    P.S. druty w łapki- czas najwyższy:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tym razem nie Marta ;) To ja - dawno nie będąca online Karolina ;)
      Dam znać czy działa bo łapacz był robiony na prezent dla maluszka, który za kilka dni będzie po naszej stronie :)
      Pozdrawiam
      Karolina

      Usuń
  2. Super Ten łapacz snów ,i ja ostatnio z drutami jakoś nie po drodze.Myślę że te upały co były to miały wpływ .
    Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak się właśnie pocieszam, że to przez te upały. Ale odpukać coś udaje mi się kończyć. Zostało mi tylko pół rękawa i zblokowanie, ale jakby na złość włóczka postanowiła się skończyć :(

      Pa Karolina

      Usuń
  3. Wspaniały łapacz snów :-) Rewelacyjne kolory - bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Mnie również się on podoba. Nie sądziłam, że pójdzie tak szybko i przyjemnie :)

      Usuń
  4. Bardzo ładny łapacz Karolino :) normalnie się mi podoba ;))) im dłużej mu się przyglądam, tym gorzej ze mną ;))) hihihi
    Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) być może samo patrzenie spowoduje, że się przyśnią same dobre sny ;)
      Pozdrawiam również, Karolina

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękujemy za komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

Balaclava - kominiarka

Kolejny sweter ze wzoru Garnstudio

Sweter Furora