Szydełkowy piórnik
Witajcie po przerwie. Trochę cicho tutaj... Czas najwyższy to zmienić :) Skończyło się urlopowanie, wakacjowanie, leniuchowanie itp.... :)
Dzisiejszy post jest dedykowany dla Małgosi (z Radosnej Twórczości). Udało mi się u niej wygrać rozdawajkę. Dostałam m.in. piękny piórniczek i cudowną włóczkę, której niestety nie udało mi się jeszcze spożytkować. Ale o tym nie teraz ;) Wzorując się na piórniku, postanowiłam zrobić podobny. Wyszło inaczej. I tak jestem zadowolona z efektu :) A co najważniejsze pozbywam się zalegającej włóczki. Kupiłam ją dawno w ilości 2 motków (Alize Bahar, kol.2315). Jeden już zużyty i właśnie wykańczam drugi. Oczywiście wszystko poszło i pójdzie na piórniczki :) To, co Asiu? Mogę dołączyć do Waszej zabawy WZW? :) No to teraz wyszła mi dedykacja dla drugiej blogowej koleżanki ;)
Dużo rzeczy powstaje u mnie 'w-między-czasie' i tak też było z tym brelokiem. (Nie)zwykły, duży, żeby łatwo było znaleźć w torebce. Chciałam nauczyć się 'granny square' w trójkącie ;) Trochę wyszło.
Oprócz tego dużo się dzieje na szydełku i na drutach. Brązowy to sweter, niebieskie to kolejny piórniczek, a żółte to prawie dokończona torebka. Brakuje zapięcia i paska.
Dzisiejszy post jest dedykowany dla Małgosi (z Radosnej Twórczości). Udało mi się u niej wygrać rozdawajkę. Dostałam m.in. piękny piórniczek i cudowną włóczkę, której niestety nie udało mi się jeszcze spożytkować. Ale o tym nie teraz ;) Wzorując się na piórniku, postanowiłam zrobić podobny. Wyszło inaczej. I tak jestem zadowolona z efektu :) A co najważniejsze pozbywam się zalegającej włóczki. Kupiłam ją dawno w ilości 2 motków (Alize Bahar, kol.2315). Jeden już zużyty i właśnie wykańczam drugi. Oczywiście wszystko poszło i pójdzie na piórniczki :) To, co Asiu? Mogę dołączyć do Waszej zabawy WZW? :) No to teraz wyszła mi dedykacja dla drugiej blogowej koleżanki ;)
Dużo rzeczy powstaje u mnie 'w-między-czasie' i tak też było z tym brelokiem. (Nie)zwykły, duży, żeby łatwo było znaleźć w torebce. Chciałam nauczyć się 'granny square' w trójkącie ;) Trochę wyszło.
Oprócz tego dużo się dzieje na szydełku i na drutach. Brązowy to sweter, niebieskie to kolejny piórniczek, a żółte to prawie dokończona torebka. Brakuje zapięcia i paska.
Pozdrawiam Was (jeszcze) wakacyjnie! :)
Marta
Widzę, że się dzieje.
OdpowiedzUsuńPiórniczek uroczy!
Dzięki Wiola!
UsuńBardzo ładny piórniczek Martusiu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
Dzięki Monia :)
UsuńSuper piórniczek...oj dzieje się u ciebie
OdpowiedzUsuńDziękuję. Mimo, że pogoda plażowa, idealna do leniuchowania i 'nic-nie-robienia', to coś tam się dzieje.
UsuńCisza na blogu, ale urobek imponujący:) Wakacje nie sprzyjają siedzeniu przed komputerem , więc w ogóle się nie przejmuj:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wiola. Ty masz tempo imponujące. Ja jak na razie nie mam dużego udziergu skończonego, same maleństwa ;)
UsuńFajny piórniczek, Martusiu. Bardzo ciekawi mnie torba, kończ ją szybko o pokazuj. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Torebka ma nawet podszewkę! :) Tylko uchwyt mi został. Trochę z tym utknęłam. Ale postaram się szybko ją 'wykończyć' ;)
UsuńPrawda, że Gosia robi piękne piórniczki ? Twój wyszedł Ci świetnie. Szydełko Cie wciągnęło :)
OdpowiedzUsuńKoń tą torbę bo jestem jej ciekawa a to na drutach to nie czasem Petrichor ?
Dziękuję Joluś! Gosia robi cudowne piórniczki! Mam taki doping z Waszej strony, że raz-dwa skończę torebkę. Jola, masz bystre oko ;) Trafiłaś z projektem swetra.
UsuńCudne piórniczki :-)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa tego sweterka w brązach... A torebka będzie wspaniała :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki Kasiu! Na sweterek trzeba będzie trochę poczekać.
UsuńOj, dzieje się dzieje. Fajny piórniczek. Breloczek bardzo przydatny w damskiej torebce. I znów szykuje się coś interesującego. Chyba każda dziewiarka ma "zespół niespokojnych rąk :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu! Piórniczek służy mi jako kosmetyczka. Trzymam w niej pomadki. A z breloczka, mimo, że pokraczny, jestem zadowolona. Dzięki swoim gabarytom szybko znajduję go w torebce :)
UsuńŚwietne piórniczki. Oj dużo u Ciebie nowości. Ciekawa jestem torby.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Dziękuję! Nie mogę wejść na Twoją stronkę :(
UsuńPozdrawiam!
Piórniczek świetny. Mysle, że pochwała od Gosi nalezy się jak najbardziej. Pozdrawiam Martuś serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Dziergam dalej piórniczki. Do ostatniej nitki ;)
UsuńMartusiu,piórniczek wyszedł świetnie.Kolejne udziergi zapowiadają sie imponująco. Kończ szybciutko i chwal się...Dziękuję za post-reklamę. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu! Post-reklama się należy :)
UsuńFaktycznie dużo się u Ciebie dzieje :) Piórniczek uroczy ale jestem ciekawa tego sweterka :)
OdpowiedzUsuńMonia, jeszcze trochę mi zostało tego sweterka. Ale sprężam się jak mogę. Twój zielony bardzo mi się podoba ;)
UsuńWitam. Chciałam zapytać o piorni czekam koloru niebieskiego jaki to wzór? Jestem początkująca w szydełkowaniu. Fajny wzór i ładny piornik. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i za odwiedziny. Zapraszamy częściej w nasze skromne progi :) Co do piórnika - jest to wzór bąbelkowy. Myślę, że jak wpiszesz hasło w youtube, to Ci się pojawią różne filmiki instruktażowe jak takie bąbelki wykonać. Pozdrawiam!
Usuń