Paris Style
Pielęgnujmy piękne chwile...
Nadal trwamy w kwarantannie. A ja nadal dziergam. Udało mi się nawet pojechać na spacer i sfotografować sweter, który ukończyłam już jakiś czas temu (w marcu). Ludzi w zasięgu wzroku niewielu.
Sweter należał do tych miłych i szybkich projektów. Grube druty i nitka. Jedyny minus to kolor- nie sprzyjał wieczornemu relaksowi. W ciemności ciężko dzierga się czarne rzeczy. Sweter milusi dzięki włochatej włóczce. Polecam, dobry do miziania. Nosi się cudownie. To już drugi sweter z tej włóczki (tu jest pierwszy).
Pozdrawiam ciepło!
Marta
Druty: 4,5 i 5
Wzór: on the beach by Isabell Kraemer
Wykonanie: Marta
Bardzo ładny sweterek :0)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :0)
Dziękuję Moniko! :)
UsuńOch, jak ja bym sobie pospacerowała po plaży... Fajny sweter!
OdpowiedzUsuńZapraszam! Możemy pospacerować razem i podziergać. Obowiązkowo kawa/herbata w termos :)
UsuńBardzo chętnie. Gdyby tylko ta plaża była bliżej o jakieś 500 km...
UsuńParyż nad morzem- idealnie :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie ci w tym sweterku, na pewno bardzo praktyczny będzie.
Dziękuję Aniu. O Paryżu nad morzem nie pomyślałam. A sweterek jest do miziania i głaskania. Bardzo lubię go nosić.
Usuń