Dzieje się...
To, że na blogu cisza, nie znaczy, że na drutach też. Jednym słowem dzieje się.
Karolina:
dłubię szal. Ma być dłuuuuugi. A jak wyjdzie to nie wiem, bo mam bambusowej włóczki 2 motki i chcę wyrobić ją do końca. Poniżej zdjęcie.
Marta:
U mnie dość tłoczno na drutach. Po pierwsze - powtarzam swój ogoniasty. Włóczka ta sama, kolory te same, rozmiar mniejszy. Paski troszkę inne, szersze. Po drugie - sweterek z lnu. Mam tył i trochę przodu. A po trzecie - dla mnie najważniejsze, jestem testerką!!! Cieszę się, że dostałam kredyt zaufania i że mogę wziąć udział w tym przedsięwzięciu. Ale na razie cicho-sza, więcej nie mogę powiedzieć. Zapraszam na fotki :)
Karolina:
dłubię szal. Ma być dłuuuuugi. A jak wyjdzie to nie wiem, bo mam bambusowej włóczki 2 motki i chcę wyrobić ją do końca. Poniżej zdjęcie.
Marta:
U mnie dość tłoczno na drutach. Po pierwsze - powtarzam swój ogoniasty. Włóczka ta sama, kolory te same, rozmiar mniejszy. Paski troszkę inne, szersze. Po drugie - sweterek z lnu. Mam tył i trochę przodu. A po trzecie - dla mnie najważniejsze, jestem testerką!!! Cieszę się, że dostałam kredyt zaufania i że mogę wziąć udział w tym przedsięwzięciu. Ale na razie cicho-sza, więcej nie mogę powiedzieć. Zapraszam na fotki :)
Fajnie dziewczyny, że jesteście znów:-) Zarówno szal jak i ogonek zapowiadają się świetnie, a co do testowego sweterka- chyba wiem :-) Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJesteśmy cały czas :) My również cieszymy się z Pani powrotu do internetowego świata.
OdpowiedzUsuńPa :)
Czekam na zdjęcia gotowych szali i swetrów. Zapowiadają się cudnie.
OdpowiedzUsuńKarolino-trzymam dzisiaj kciuki :)
Aaaa i jeszcze jedno - druty do blokowania są bardzo ale to bardzo w porządku.Na blogu wkleiłam już zdjęcie z blokowania moherowej chusty. Teraz to 1/20 pracy. Takie druty to fantastyczny patent.
Pozdrawiam.
Druty już mam. Jak będą w użyciu to dam znać :) Dzięki za kciuki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wszystko zapowiada się niezwykle wspaniale, ale najbardziej zaintrygował mnie ten tajemniczy test:)
OdpowiedzUsuńMusi być trochę tajemniczo :)
UsuńŚliczności :-) Szczególnie podoba mi się szal... może dlatego, że taki kolorowy :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Zapraszam do odwiedzin kiedy szal będzie gotowy ;) Mam nadzieję, że dalej mi się będzie tak podobał jak w trakcie dziergania.
UsuńK.
Karolina, fajny będzie taki ochładzający szal z bambusa, bo upału nie dopuści, a przed wiatrem osłoni.Czy to ten cieńszy bambusek?
OdpowiedzUsuńMarta, ogoniastych nigdy za wiele, za mną też taki w paseczki chodzi. Tajemniczość dodaje smaczku Waszemu postowi: co to będzie????
Pozdrawiam druciarsko!
Ten bambus to Alize Bamboo Fine, więc chyba to nie jest ten cieńszy. W każdym razie robiłam z niego 2 chusty. Świetnie się je nosi i tak jak piszesz nie grzeją, więc są super :)
UsuńPozdrawiam K
Jak widać mój ogoniasty ogoniastym raczej nie będzie. Nie nakładają się na siebie przody. Mi to nie przeszkadza, przynajmniej przody nie będą mi 'dyndać' ;) Niestety na efekt końcowy trzeba będzie trochę poczekać :)
UsuńMarta
O jaki piękny wzór jest na tym lnianym! Wspaniały! Rzeczywiście, sporo się u Ciebie dzieje :) Ja dziś zaczynam nowe projekty - dwa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
Dziękuję! Wzór zaczerpnięty z gazetki. Szczegóły podam jak go dokończę. Już malutko zostało, ale są na razie rzeczy ważniejsze :)
UsuńPa, Marta
Wspaniałe zapowiedzi. Dzieje się oj dzieje. Kolorowo i ciekawie. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za odwiedziny i zapraszamy ponownie na efekt końcowy naszych prac :)
UsuńPozdrawiamy!