Ciepło i jesiennie. Cudowna rola jedwabiu w swetrze!
Uwielbiam taką jesień, jaką mamy teraz.
Słonecznie, ciepło i te kolory wokół :)
Sweter powstał bardzo szybko za sprawą grubych drutów. Dziergało się bardzo przyjemnie. Włóczka sama się przerabiała :) Wiedziałam, że sweter ma być gruby, ciepły, przytulaśny - wszystko się zgadza. A oprócz tego miał iść z duchem czasu. Wszak każda dziewiarka musi być modna ;) Taki też ten sweter jest - jest krótki, z obniżonym raglanem i obszernymi rękawami z bufką. Ta bufka to wyszła całkiem przypadkiem. I to właśnie uwielbiam w projektach bez wzoru! Dziergasz sweter i w trakcie go modyfikujesz, zmieniasz, po prostu tworzysz :) Z efektu końcowego jestem bardzo zadowolona, a sweter nosi się cudownie.
Włóczkę, którą wybrałam do tego swetra to 100% wełna od Alize Cashmira. Uwielbiam ją, bo jest miękka i stosunkowo niedroga. W 100 g mieści się 300 metrów włóczki. Więc jest też dość wydajna. Wiedziałam, że ta włóczka będzie moją bazą i szukałam dla niej towarzystwa. Szukałam wśród włóczek z włoskiem. Zdecydowałam się na Silkhair Haze Print od Lana Grossa ze względu na kolor, ale również skład. Moher w połączeniu z jedwabiem - dla mnie duet idealny :) W 50 g motka mieści się aż 425 m włóczki!
Dlaczego warto skusić się na włóczkę z jedwabiem?
Jedwab, w przeciwieństwie do
sztucznych włókien charakteryzuje się naturalnym połyskiem. Włóczki z jedwabiem mają przepiękne i nasycone kolory. Dzieje się tak, bo naturalny jedwab jest biały i jest niezwykle podatny na barwienie. Jedwab,
obok wełny zapewnia doskonałą izolację termiczną. Polubią ją wszystkie zmarźluchy - ze mną na czele :) Naturalny jedwab jest antystatyczny, co w
praktyce oznacza brak zdolności do elektryzowania się i opinania ciała. Wyróżnia się wysoką
sprężystością, a to oznacza, że się tak szybko nie pogniecie. Co dodaje estetyki Twoim ubraniom i udziergom :) A gdyby tego było mało, to jedwab jest hipoalergiczny! Nie gromadzi kurzu, więc będzie przyjazny dla tych, którzy zmagają się z alergią.
Myślę, że warto świadomie wybierać włóczki i nosić się eko! <3
Jedynym minusem może być to, że Silkhair Haze Print zostawia na ubraniach "włoski". Patrząc na cudowne właściwości jedwabiu wybaczam Silkhair gubienie tych włosków i liczę na to, że z czasem będzie zostawiać ich mniej. Podzielcie się doświadczeniem z jedwabiem. Z chęcią o nich poczytam!
Pozdrawiam jesiennie
Marta
Druty: ściągacze 6mm, reszta 7 mm
Włóczka: Alize Cashmira (4 motki) w połączeniu z Lana Grossa Silhair Haze Print (1 motek i trochę)
Wzór: bez wzoru
Wykonanie: Marta
Jeśli dziergać ,to tylko z najlepszych jakościowo włóczek. Jest efekt, jest pięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu za wizytę i pozostawiony po sobie ślad :) Oczywiście, że najlepiej sięgać po to co najlepsze!
UsuńŚwietny fason, ponadczasowe kolory, miękkość, czegóż chcieć więcej od cardiganu? Piękny sweter:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu :) Miękki i przytulaśny oraz ciepły- atuty dobrego, jesiennego swetra!
Usuń